Dziś nie będę nic pisać [bo mądrości wyczerpały mi się póki co], za to zamieszczę kilka utworów, których wspólnym mianownikiem jest jesień. Miłego odbioru.
Odkryty przeze mnie niedawno i pokochany od pierwszego posłuchania Cem Adrian.
Burak Kut, po prostu.
Metro [o nich akurat nie znalazłam jeszcze żadnej wzmianki w internecie]
Przepiękny Teoman.
Kultowe Kargo.
Nawet gotyk-metalowa Almora o jesieni zaśpiewała.
Hip-hop, całkiem poetycki. Da Poet.
Urocza Ceylan Ertem.
Trochę przewidywalni w swym rockowym stylu Mor ve Ötesi.
Chilloutowy Burak Demir.
Mocne, hiphopowe Panzehir [tzn.odtrutka].
Njuejdżowe Yansımalar.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz