22 lutego 2011

Rock opera i prawdziwy czarodziej z krainy Oz




No i się zakochałam... w piosence oczywiście. Choć i pan Genç Osman Yavaş [wokalista widoczny na teledysku] swego czasu nie należał do brzydkich facetów [na szczęście lata swej piękności ma już za sobą, aktualnie dobiega 40, i zbrzydł zasadniczo], więc nie on jest obiektem mych westchnień. Sama piosenka po pierwszym przesłuchaniu wydała mi się tandetną podróbą Metallicy z symfonią [o ile założę, że sama Metallica to nie tandeta, ale może dla kogoś nie jest]. Ale po wrzuceniu tegoż hiciora na mój facebookowy profil okazało się, że wzbudził szczery podziw mojego tureckiego konsultanta filmowo - muzycznego o słonecznym nazwisku. I wtedy zainteresowałam się wykonawcą, tudzież piosenką samą w sobie.

Ustaliłam, że Mavi Sakal [niebieski ptak] to bardzo dobry zespół hard rockowy założony w 1980r. przez grupę przyjaciół z amerykańskiej szkoły w Tarsie. W swej karierze wydali może niezbyt wiele, ale za to dopracowanych płyt. No i supportowali Status Quo na londyńskim koncercie w 1997r.

Cóż mogę powiedzieć o samym utworze "Iki yol" [dwie drogi], rocznik 1997. Tekst ma bardzo fajny, być może niezbyt wybitny poetycko, ale za to wpadający w ucho [tak wpadający, że od wczoraj nauczyłam się refrenu]. Tekst mówi o wyborze jednej z dwóch dróg, podążaniu do jej celu gdzie czekać mogą łzy, strach lub rozczarowanie, ale że warto podążać "baby" [pewnie to jakaś urocza niewiasta, może Dorotka z krainy Oz], bo mimo, że pusta droga zniechęca, to cel jest na wyciągnięcie ręki.
Muzyka - jak przebrniemy przez pseudosymfoniczny początek, który wynika pewnie ze stylizacji na rock operę, to czeka nas całkiem fajne rockowo-balladowe granie, które w połączeniu z miłym głosem śpiewającym zapada w pamięć [przynajmniej moją].

Teledysk, jaki jest każdy widzi - Dorotka ze szklaneczką herbaty [pewnie tureckiej] miewa różne przygody. Na koniec trochę miażdży nieszczęśliwe zakończenie, ale... mnie ten smutek rekompensuje pięknie wyśpiewana fraza "hedefler hep çok çok kolay olmuştu..." [czad!]. A może czary pana Genç Osman Yavaş?

Miłego odbioru.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz